Poezja ma to do siebie, że w kilku strofach
mieści się rok naszych przemyśleń, które trzeba by spisywać na kilku arkuszach
papieru. Ten krótki wiersz Stanisława Radzickiego, który mi podarowała – bo tak
to odebrałam – Pani Ania, młoda i bardzo mądra osoba zawiera, wszystko to, co chciałabym
powiedzieć w okresie przedświątecznym.
***
Otoczone
Zielenią niezgody
Oddzielone fosą niezrozumienia
Wymalowane
Głupotą i fałszem
Pokryte
Zwątpieniem
Nie dorównują
Marnej chacie
Otulonej
Gorącym uczuciem
Ustrojonej
Prostotą i zrozumieniem
wypełnionej Dobrem i miłością
Otwartej
Na ogród serdeczności…